Ślimaki pełnią ważną pożyteczną rolę w przyrodzie, a niektóre z nich objęte są ochroną. Mogą jednak również wyrządzać poważne szkody na działkach i w ogrodach poprzez objadanie różnych części roślin, a zwłaszcza młodych liści, pędów, korzeni i kwiatostanów. Ślimaki są szkodnikami wszystkich gatunków warzyw, roślin jagodowych (truskawek, poziomek), roślin ozdobnych i ziół. Największe szkody powodowane są wiosną, w okresie kiełkowania nasion oraz wschodów. Efektem żerowania ślimaków są dziury w kształcie pasm wygryzione w liściach, łodygach i cebulach. Na liściach i powierzchni ziemi ślimaki pozostawiają śluzowate, srebrzyste ślady o nitkowatym kształcie.

Stopień szkodliwości ślimaków uzależniony jest głównie od wilgotności, temperatury otoczenia, rodzaju i obfitości pokarmu oraz warunków siedliskowych. Do rozwoju gatunki te potrzebują dużej wilgotności, przez co na żerowanie wychodzą ze swoich kryjówek wieczorem lub podczas deszczowej pogody. Dużą aktywność wykazują w temperaturze 10 do 20°C. Źle znoszą temperaturę wysoką (powyżej 30°C) oraz niską (poniżej -3°C). Przy braku pokrywy śnieżnej, silne mrozy mogą ograniczyć populację ślimaków.

Ślimaki możemy podzielić na ślimaki oskorupione oraz tak zwane nagie, u których muszla jedynie szczątkowo występuje w płaszczu grzbietowym. Ślimaki oskorupione (fot. u góry po prawej) w naszym klimacie jako szkodniki roślin uprawnych nie mają większego znaczenia, choć niektóre z nich, jak np. ślimak winniczek mogą wyrządzać pewne szkody. W przeciwieństwie do nich, ślimaki nagie mogą stać się prawdziwym utrapieniem dla posiadacza działki. Gatunki te nie mają muszli, w której mogłyby się chronić przed niesprzyjającymi warunkami klimatycznymi, dlatego muszą znajdować odpowiednie kryjówki przed słońcem – w ziemi, darni, pod deskami lub kamieniami. Wybierają miejsca zacienione, wilgotne, porośnięte krzewami. Często są to miedze, rowy przydrożne, porośnięte skarpy cieków wodnych, studzienki kanalizacyjne, piwnice, miejsca rozkładu materii organicznej. Brak muszli ułatwia im sprawne poruszanie się w terenie.

Zabiegi profilaktyczne

Pierwszym krokiem w walce ze szkodnikami, powinno być zapobieganie ich występowaniu. W przypadku ślimaków, zabiegi profilaktyczne polegają na osuszaniu terenu w pobliżu upraw i wykaszaniu rowów i zarośli, które są siedliskiem ślimaków. Ścięte rośliny natychmiast należy zbierać i nie dopuszczać do ich gnicia, gdyż w rozkładających się resztkach ślimaki znajdują doskonałe warunki do bytowania. Z otoczenia upraw usuwamy przedmioty mogące być kryjówkami dla ślimaków, takie jak deski, stosy kamieni i gruzu czy wyplewione chwasty. W przypadku plagi ślimaków należy zastanowić się nad potrzebą utrzymywania kompostowników, gdyż są to miejsca, w których ślimaki chętnie przebywają i składają jaja. Ważne jest również utrzymanie odpowiedniej struktury gleby. Częste grabienie, motyczenie i usuwanie chwastów powoduje przewietrzanie gleby, czego ślimaki nie lubią. Jeżeli ślimaki doskwierają naszym uprawom dosyć mocno, warto usypywać bariery z popiołu, trocin, plew jęczmienia lub wapna niegaszonego. Metoda ta jest skuteczna niestety tylko do czasu wystąpienia opadów

Naturalne metody walki

Właściciele niewielkich ogródków mogą ręcznie wyłapywać ślimaki. Najlepiej robić to wieczorem, bądź wczesnym rankiem, gdy ślimaki znajdują się poza kryjówkami. Niestety ta metoda jest zbyt pracochłonna dla posiadaczy większych ogrodów i działek. Z pomocą przychodzą pułapki w postaci desek czy dachówek, położonych w zacisznym i wilgotnym miejscu, pod które wykładamy liście kapusty, sałaty, resztki ziemniaków czy marchwi albo otręby. Zbieranie ślimaków zwabionych do tak przygotowanych pułapek jest znacznie mniej pracochłonne.

Zwalczanie chemiczne


Snacol to środek ślimakobójczy o działaniu żołądkowym i kontaktowym, w formie przynęty granulowanej, przeznaczony do zwalczania ślimaków w niektórych uprawach rolniczych oraz roślinach ozdobnych pod osłonami. Dzięki zawartości substancji aktywnej i dodatków nęcących wabi ślimaki i skutecznie je likwiduje.
Zobacz…

Zwalczanie chemiczne powinno być ostatecznością. W uprawach amatorskich powinniśmy go unikać i pozostawać przy metodach naturalnych. Jeżeli jednak ataki ślimaków są bardzo silne i nie dajemy sobie rady w walce z tymi szkodnikami, możemy zastosować takie preparaty jak AntyŚlimak, Snacol czy Ślimakol. Środki zawierające metaldehyd rozsypujemy pomiędzy roślinami, uważając aby nie dostały się bezpośrednio na rośliny. Najlepsze efekty uzyskamy stosując preparaty późnym popołudniem bądź wieczorem, zanim ślimaki wyruszą na żer. Środki ochrony roślin nie są obojętne dla środowiska, zwłaszcza dla fauny glebowej, dlatego pamiętajmy aby zachować szczególną ostrożność i postępować zgodnie z zaleceniami zamieszczonymi na etykiecie dołączonej do opakowania.

Opracowano na podstawie : C. Brickell, Wielka Encyklopedia Ogrodnictwa, Muza SA, Warszawa 1994, s. 566, oraz R. Sionek, Coraz bardziej uciążliwe ślimaki, Hasło Ogrodnicze, nr 7/2003.