Zygokaktus ucięty (Zygocactus truncatus) znany jako Schlumbergera, grudnik albo właśnie kaktus Bożego Narodzenia jest sukulentem z rodziny kaktusowatych (Cactaceae) znanym już przez nasze prababki. Od kilku lat można zaobserwować jego powrót do łask, coraz częściej pojawia się w naszych domach. Jego nazwa kojarzona jest z okresem zimowym, na który przypada jego kwitnienie.

Grudnik pochodzi z lasów tropikalnych Ameryki Południowej, gdzie jest epifitem, czyli rośliną wyrastającą w zagłębieniach między konarami drzew. W naszych warunkach jest wieloletnim sukulentem uprawianym w doniczkach, który nie wymaga szczególnej opieki. Jego łodygi są mocno rozgałęzione i zwisające, bezlistne, ciemnozielone, spłaszczone i członowane. Roślina dorasta do 20-30 cm, a pędy mają długość nawet pół metra. Na ich końcach, na wierzchołkach najmłodszych członów wyrastają kwiaty. Kwiaty mają różne barwy: białą, różową, łososiową, czerwoną, fiołkową, karminową, pomarańczową i są bardzo trwałe.

Kaktus bożonarodzeniowy preferuje półcień. Najlepszym podłożem będzie ziemia uniwersalna z domieszką piasku i ziemi kompostowej lub specjalna mieszanka dla roślin kaktusowatych. Należy pamiętać, że wszystkie rośliny z tej rodziny nie lubią gleby bogatej w wapń. Roślinę tę przesadza się rzadko, wystarczy raz na 4-5 lat, najlepiej kilka tygodni po kwitnieniu, pamiętając o tym, aby nie otrząsać ziemi z bryły korzeniowej. Częstsze przesadzanie jest uzasadnione, gdy doniczka jest za mała lub gdy zaobserwujemy objawy chorobowe. Grudnik nie wymaga także zbyt częstego podlewania, wręcz przeciwnie –przelewanie może powodować wystąpienie chorób grzybowych lub bakteryjnych. Raz w miesiącu, od marca do września, podlewanie można połączyć z nawożeniem. Na rynku dostępny jest szereg nawozów przeznaczonych dla kaktusów, m.in. Agrecol, Biopon, Florovit, Pokon, Substral, Sumin, czy Target. Aby zygokaktus zakwitł, potrzebuje dwóch okresów spoczynku: od września do listopada oraz od stycznia do marca, wtedy to podlewanie należy ograniczyć do minimum, nawożenie zaś całkowicie wstrzymać. W czasie okresów spoczynku temperatura w pomieszczeniu powinna być niższa i wynosić około 14-16˚C. Symptomem przejścia w okres spoczynku jest utrata połysku członów pędów. Spełnienie tych warunków zagwarantuje zawiązanie pąków kwiatowych na przełomie października i listopada. Schlumbergera nie lubi zmiany stanowiska, szczególnie po zawiązaniu pąków kwiatowych. Przestawianie, a nawet przekręcanie doniczki może spowodować opadanie pąków.

Aby szlumbergerę rozmnożyć, należy pobrać sadzonki pędowe dwuczłonowe w okresie letnim. Trzeba je przez dwa dni podsuszyć (położyć w miejscu zacienionym, bez dostępu do wody), a następnie umieścić w wilgotnym, piaszczystym podłożu. Ukorzenianie trwa od 3 do 6 tygodni.

Zastosowanie znajduje szczególnie w okresie bożonarodzeniowym, kiedy to wykorzystywana jest do dekoracji mieszkań, a także do aranżacji świątecznych.

Zbyt obfite podlewanie powodować może występowanie chorób – nalotu pleśniowego oraz zgnilizny mokrej, która objawia się marszczeniem i brunatnieniem pędów, gniciem korzeni i zahamowaniem wzrostu. W przypadku wystąpienia takich objawów chorobowych należy przede wszystkim ograniczyć podlewanie. Można również zastosować środki chemiczne, takie jak Rovral Flo 255 SC czy Saprol 190 EC. Czerwonobrunatne przebarwienia pędów mogą być spowodowane poparzeniami słonecznymi, które porażają rośliny stojące w miejscach mocno nasłonecznionych. Do najczęściej żerujących na szlumbergerze szkodników należą przędziorki (pajęczynki, drobne czerwone pajączki), tarczniki (okrągłe tarczki na pędach), wełnowce (żółte plamy na pędach, kuleczki „waty” między członami pędów), nicienie (roślina żółknie, więdnie, guzełkowate narośle na korzeniach). Szkodniki zwalczamy chemicznie preparatami dostępnymi na rynku. Rośliny zaatakowane przez nicienie należy wyrzucić.

Joanna Kostrzewa

zygokaktus