Jesień jest to czas, gdy większość roślin traci swoje walory ozdobne, aby przygotować się do nadciągającej zimy. My natomiast chcemy, aby także o tej porze roku nasz taras wyglądał atrakcyjnie.

Na szczęście istnieje grupa roślin, która zakwita właśnie jesienią. Są to głównie wrzosy – niewielkie krzewinki, które większość z nas kojarzy z kolorem fioletowym. Aktualnie w sprzedaży można jednak spotkać odmiany w niemal każdym kolorze i odcieniu, począwszy od bieli, żółci, a kończąc na różu czy fiolecie.

Oprócz kwiatów zakwitających jesienią, do kompozycji roślinnych warto dołożyć również gatunki ozdobne np. z liści. Przykładem takiej rośliny jest funkia, choć w związku z jej dużymi rozmiarami nie zawsze może być zastosowana. Dlatego inną alternatywą jest żurawka – roślina słynąca z przepięknych wielobarwnych liści. Jest ona mało wymagająca, poradzi sobie w słońcu, półcieniu, jak również w cieniu. Walory ozdobne jej liści są tak ogromne, że roślina ta mogłaby zrezygnować z wytwarzania kwiatów w czerwcu i lipcu.

Zarówno wrzosy, jak i funkie, czy żurawki są roślinami stosunkowo niskimi, dlatego warto zastosować rośliny wysokie, które sprawią, że kompozycja stanie się bardziej dynamiczna i interesująca.

Dobrą propozycją jest turzyca – bardzo ciekawa roślina, należąca do traw, charakterystyczna dzięki swoim brązowym liściom, które na tle jasnej elewacji będą zwracały uwagę spacerowicza. Dodatkowo kolor ten stworzy bardzo ciekawy kontrast z niższymi, zielonymi roślinami. Jesienią pojawiają się pierwsze przymrozki, które powodują powstawanie szronu na roślinach – a liście traw wyglądają szczególnie atrakcyjnie, gdy są pokryte białą warstwą. Dlatego budowa turzycy jest dodatkową zaletą, która powinna Państwa przekonać do wykorzystania jej na tarasach.

Jesień to czas, gdy rośliny przygotowują się zimy – większość z nich kończy kwitnienie, zrzuca liście. Nie pozwólmy, aby ta pora roku uśpiła także Nas, więc starajmy się jak najdłużej ozdabiać nasze tarasy roślinami.

 

Magdalena Majchrzycka

jesienny taras