W listopadzie proponujemy:

  • Dołujemy rośliny – listopad to dobra pora, by zadołować rośliny, z których zimą chcemy pobierać sadzonki korzeniowe. Nadają się do tego m.in. maki wschodnie, mikołajki zawilce japońskie i bodziszki. Rośliny wykopujemy z możliwie dużą bryłą korzeniową i przechowujemy w zimnym pomieszczeniu, np. piwnicy, skrzyniach lub koszach, przysypane wilgotną glebą. Możemy je również przechowywać posadzone w dużych donicach. W grudniu lub styczniu z  korzeni będziemy mogli sporządzić sadzonki.
  • Cieplejsze dni listopadowe będą nam sprzyjać w porządkach jesiennych. W takie dni możemy usuwać chwasty, przycinać byliny i uzupełniać ściółki.
  •  Zimą rośliny w pojemnikach narażone są na przemarzanie. Duże donice stawiamy na drewniane lub styropianowe podkładki. Pojemniki owijamy folią bąbelkową lub pasem z drewnianych palików. Można też wstawić donice do większych pojemników i przestrzeń między nimi wypełnić trocinami, kawałkami styropianu lub gazetami.
  • Byliny rosnące w mniejszych doniczkach zakopujemy po krawędzie w ziemi w ogrodzie lub w dużo większych pojemnikach na balkonie.
  • Ze skrzynek usuwamy rośliny jednoroczne. W ich miejsca możemy wetknąć gałązki z owocami róż, zasuszone trawy. Będą one efektowną dekoracją balkonów.
  • Pamiętajmy o systematycznym wygrabianiu liści kasztanowca białego, ponieważ zimują w nich larwy szrotówka kasztanowcowiczka niszcżacego liście. Po wygrabieni liście palimy lub zakopujemy na głębokość 30-40 cm.
  • Obsypujemy korą lub trzciną podstawy pędów na wysokość 10-15 cm u powojników, róż pnących i innych świeżo posadzonych młodych drzew, krzewów i pnączy.
  • Zabezpieczamy dodatkowo przed mrozem młode rośliny magnolii, różaneczników, glicynii, owijając ich pędy włókniną, słomą lub innym materiałem izolacyjnym.
  • Jesienią nie przycinamy róż, drzew , krzewów i pnączy, bo zabieg ten może zmniejszyć ich mrozoodporność, powodując przemarznięcie.
  • Wszystkie rośliny sadownicze zakończyły już wzrost wegetatywny, dlatego możemy przystąpić do pobierania sadzonek zdrewniałych. Ścięte pędy dzielimy na kilkuoczkowe odcinki i przechowujemy do wiosny lub wysadzamy do ziemi.
  • Spod drzew i krzewów owocowych dokładnie wygrabiamy wszystkie opadłe liście. Usuniemy w ten sposób większość szkodników i chorób, które mogłyby podrażnić rośliny w kolejnym sezonie.
  • Opadłe jesienią z drzew wraz z resztkami roślin są doskonałym źródłem materii organicznej. Najlepszym sposobem ich zagospodarowania jest kompostowanie. Już po roku powstanie z nich przydatna ziemia liściowa.
  • W listopadzie lub na początku grudnia, możemy przystąpić do wysiewu marchwi, pietruszki, szpinaku lub kopru na najwcześniejszy zbiór.
  • Sprawdzamy zdrowotność przechowywanych cebul, kłączy i warzyw korzeniowych. Te z objawami porażenia usuwamy.

WIĘC DO DZIEŁA DRODZY OGRODNICY!!!!