Taras – to miejsce, z którego chętnie podziwiamy swój ogród, spędzamy czas z rodziną i przyjaciółmi, czy chociażby relaksujemy się czytając książkę. Przeważnie jego nawierzchnia wykonana jest z desek, bądź kamienia, co powoduje zachwianie jedności pomiędzy ogrodem a bezpośrednią częścią wokół domu.

W celu zmniejszenia tych różnic należałoby obsadzić taras roślinami, które zmiękczyłyby zewnętrzną linię tarasu, dodatkowo stałyby się jego ozdobą. Lecz rośliny na tarasie nie muszą się znajdować tylko i wyłącznie na jego obrzeżach. Możemy zastosować je również w głębszych partiach, co spowoduje optyczne zmiękczenie architektury naszego domu.

Gdy zdecydujemy się na zastosowanie roślin w obrębie tarasu, musimy pamiętać, że podczas ich wyboru najważniejszym aspektem do uwzględnienia jest stopień nasłonecznienia, na jaki będą narażone rośliny. Aby nie popełnili Państwo błędów, poniżej przedstawimy kilka przykładów roślin, które tolerują miejsca słoneczne, półcieniste, czy cieniste.

Na stanowiska nasłonecznione warto wybrać pelargonie – królowe spośród roślin wykorzystywanych na balkonach i tarasach. Uwielbiane są nie tylko za ogromną różnorodność barw kwiatów. Rośliny te są mało kłopotliwe pod względem uprawy, potrafią nawet wytrzymać nasze zapomnienie o potrzebie ich podlania… A główną ich zaletą jest bardzo długie kwitnienie, które trwa aż do wystąpienia pierwszych przymrozków.

Innym przykładem roślin, które warte są wykorzystania na tarasie to surfinie, (czyli grupa odmian należących do petunii). Podobnie jak pelargonie – surfinie kwitną także do wystąpienia pierwszych przymrozków. Jednakże ten gatunek posiada nieco większe wymagania podczas uprawy, niż wcześniej omawiany gatunek (głównie pod względem nawożenia i stopnia żyzności gleby). Lecz moim zdaniem warto włożyć nieco wysiłku, aby od maja aż do jesieni cieszyć się widokiem tych pięknych kwiatów.

Jeszcze jednych przykładem bylin wykorzystywanych na nasłonecznionych tarasach są gazanie. Choć nie są tak wytrzymałe jak pelargonie i surfinie, to jednak odwdzięczają się swoim pięknym wyglądem i różnorodnością występowania barw, przez co potrafią zachęcić nas do sadzenia ich każdej wiosny.

Jest wiele roślin, które lubią miejsca nasłonecznione. Należy jednak pamiętać, że niektóre tarasy są budowane w miejscach zacienionych, aby w upalne dni mieć spokojne miejsce do wypoczynku w cieniu. W takich miejscach warto zastosować hortensje, która swoimi dużymi kwiatostanami (występującymi w kolorze białym, różowym, czy niebieskim) rozjaśnią zacieniony zakątek.

 Równie efektownymi kwiatami mogą pochwalić się lobelie, które jak dotąd rzadko są u nas wykorzystywane, to jednak warte są podziwiania. Rośliny te wytwarzają drobne kwiaty, jednak jest ich tak wiele, że podczas kwitnienia tworzą barwne i bardzo ozdobne poduszki, które utrzymują się od czerwca, aż do jesieni.

Na uwagę zasługują także żeniszki, które podczas kwitnienia tworzą fioletowe – interesujące kwiatostany. Należy jednak pamiętać, że gatunek ten lubi rosnąc w wilgotnym podłożu, dlatego nie wolno zapominać o regularnym ich podlewaniu.

Gdy zdecydujemy się na obsadzenie swojego tarasu roślinami, musimy pamiętać o dwóch podstawowych rzeczach. Po pierwsze ważne jest, aby zapewnić roślinom odpowiednie podłoże, aby mogły się one rozwijać w dogodnych warunkach. A także ważne jest regularne podlewanie, które spowoduje obfitsze i dłuższe kwitnienie.

Dla osób, które lubią zmiany, warto zaproponować sadzenie roślin w donicach i ustawianie ich na tarasie. A gdy poczujemy ochotę na zmiany, wystarczy że pojemniki z kwiaami przeniesiemy w inne miejsce i zastąpimy je innym gatunkiem.

Dla osób kreatywnych dobrą propozycją jest zastąpienie donic innymi przedmiotami, w celu posadzenia w nich roślin. Przykładowo można wykorzystać, gliniane pojemniki, a nawet stare garnki, które dodatkowo ozdobią taras i w pewien sposób zmienią jego charakter.

Magdalena Majchrzycka

obsadzamy tarasy